Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Ad. 1.
LENIWIEC!!!
Nie dawno opisywalem w ktoryms watku o co chodzi - o to, zeby z powietrza "wytracily" sie szkodliwe, kwasogeniczne tlenki. Tak wiec wszystko zalezy od okolic (Katowice brrr :(, czasu trwania deszczu, czestotliwosci (przy jesli niedawno padalo, i pada czesto, to okres jest krotszy). Mozesz byc pewien, ze twoje kwiaty nie maja zegarka, jak dlugo padal deszcz. Mysle, ze lepiej zbierac od poczatku deszczu, jesli pada po pare razy dziennie, niz nawet po pol godziny, jesli od trzech miesiecy jest susza.
Ad. 2. Zalecane, aby nie byla odstala. Woda w rynnie leci tak szybko, ze raczej nie zdazy przereagowac z niczym.
Ad. 3. Popieram zdanie, ze jedyne co moze szkodzic w takiej wodzie, to glony i ich pozniejszy rozklad. Dobrze, ze bez wapnia, ale podlewanie kolonia baterii gnilnych... zwlaszcza biorac pod uwage, ze storczyki to jedne z bardziej gnijacych roslin (i po to podloze zamiast ziemii)...
Ad. 4. Byle nie staly, bo sie nie rozpusci ;) Najlepiej dolewac tuz przed podlewaniem - a po co ulatwiac zycie glonom? W koncu storczyki tez lubia "cos zezrec", sama woda destylowana po dluzszym czasie tez moze zabic storczyki...