WITAMY
PTMO
FORUM
BIOLOGIA
UPRAWA
GALERIA
ŹRÓDŁA
AUTORZY
NOWOŚCI
 

GALERIA / EKSPOZYCJA 9 / Komentarz

Obrazki z krainy orchidei

Wyobraźmy sobie wiosenne, zielone wzgórza pachnące tysiącami storczyków. Nie, to nie fantazja. Na szczęście istnieją jeszcze w Europie nieliczne miejsca, gdzie te wspaniałe rośliny znajdują dogodne dla siebie warunki rozwoju.

Wszystko zaczęło się wiosną tego roku, kiedy przebywając w północnych Apeninach, zauważyłem, że w okolicznych górach rosną licznie różne gatunki orchidei. Był to początek mojej przygody. Odtąd co tydzień wyruszałem w plener z aparatem fotograficznym by zobaczyć, powąchać i sfotografować nową dla mnie rośline. Owocem tych wypraw są zdjęcia, zrobione od marca do lipca bieżącego (2000) roku, które mam przyjemność zaprezentować. Mam nadzieję, że przybliżą one nieco piękno tych niestety ginących roślin. Szczególnie ciekawe wydają się Ophrys imitujące zapachem i wyglądem samiczkę owada - zapylacza. Oszukany samczyk owada próbuje kopulować z kwiatem doprowadzając do jego zapylenia (mimikra seksualna). Niektóre Ophrys wabią pszczoły, inne trzmiele, jeszcze inne osy, przy czym nie są uzależnione od jednego gatunku owada, a w razie ostateczności uciekają się do samozapylenia.

Zastanawiałem się skąd ta obfitość i różnorodność orchidei w okolicy oraz dlaczego nie spotkałem jej wcześniej w innych miejscach. Moje wnioski są następujące: większość storczyków europejskich lubi zasadową glebę wolną całkowicie od zanieczyszczeń przemysłowych i rolniczych (nawozy, środki ochrony roślin, zabiegi agrotechniczne). Wszędzie tam gdzie łąki były traktowane nawozami, storczyków nie było, nawet jeżeli na sąsiednim ugorze rosły ich setki. Niewątpliwie też sprzyjają im tutejsze łagodne zimy oraz długa wilgotna wiosna.

Co więc można zrobić dla zachowania tych pięknych roślin w środowisku naturalnym? Przede wszystkim należy chronić istniejące jeszcze miejsca ich występowania przed wszelką działalnością rolniczą i przemysłową, gdyż o wiele bardziej niż inne rośliny są wrażliwe na zmiany kwasowości, zasolenia i wilgotności gleby. O takiej prawnej i kompleksowej ochronie środowiska zapominamy najczęściej, a jest ona najważniejsza dla przyszłości storczyków i nie tylko dla nich.

Piotr Drzycimski

E-mail: piochu@libero.it